Lexus przyjmuje zamówienia na GS300h. Najtańsza wersja za blisko 210 tys. złotych

Fotografia na licencji CC

redaktor opublikował wiadomość: wczoraj | komentowano: (2) razy | artykuł z kategorii: aktualności motoryzacyjne

« Czy Ottimo nie trafi na rynek europejski?                    Nissan Almera, czerwony sprzedam »

Podziel się tym materiałem ze znajomymi:

Lexus przyjmuje już pierwsze zamówienia na swojego nowego flagowego sedana jakim jest GS300h. Auto zostało zaprezentowane po raz pierwszy podczas ostatniego Salonu Samochodowego we Frankfurcie, na którym zostało ciepło przyjęte przez branżę motoryzacyjną. Lexus podał już oficjalny cennik oraz konfigurację najdroższej wersji.

Limuzyna od Lexusa w wersji podstawowej za przeszło 200 tys. złotych

Lexus otworzył ofertę przedsprzedażową dla dwóch konfiguracji, tj. Elite oraz Elite Business. Warto podkreślić, że najtańsza wersja Elite kosztuje niespełna 210 tys. zł, ale ze względu na przedsprzedaż klienci mogą liczyć nawet na 23 tys. upustu ze strony producenta. Ostatecznie cena samochodu w tej opcji wynosi około 185 tys. zł. Wersja Elite Business to już koszt niespełna 237 tys. zł (po upuście ok. 210 tys. zł).

Warto zaznaczyć, że Lexus wprowadzi niebawem do swojej oferty także kolejne wersje wyposażenia, a w tym m.in. Komfort, Prestige oraz F Sport. Za najdroższą Prestige trzeba zapłacić przeszło 306 tys. zł, dlatego oferta przedsprzedażowa wprowadzona przez japońskiego producent wydaje się nader atrakcyjna.

W komunikacie prasowym jaki trafił do polskich portali branżowych czytamy o tym, że producent wprowadzi do oferty także modele hybrydowe, o które klienci zgłaszają coraz większe zapotrzebowanie. |

Bądź na bieżąco. Subskrybuj aktualności na portalu: Zaktualizuj kanał RSS    |  Bądź fanem 

Temat miesiąca: Lexus przyjmuje zamówienia na GS300h. Najtańsza wersja za 210 tys. złotych →

Komentarze do tego materiału: (2)

Chwilowo możliwość komentowania tego artykułu została zablokowana.

Użytkownik: GS (udzielał się w 3 tematach | aktywny w: technologie)

Zastanawiam się gdzie Lexus ma rynek zbytu na swoje auta, bo Japończycy wolą jeździć niemieckimi konstrukcjami. Z drugiej strony europejscy konsumenci także nieczęsto decydują się na auta japońskie. Może pozostała część Azji? Nikt nie przekonałbym mnie do zakupu azjatyckiego auta za bagatela 200-300 tysięcy złotych, bo to nawet koło Audi kiepsko wygląda - do Mercedesa ani BMW nie ma podejścia.

Użytkownik: A-Alternatywny (udzielał się w 5 tematach | aktywny w: aktualności motoryzacyjne)

Mam podobne zdanie. Za te pieniądze wolałbym lepiej wyposażonego Passata, np. CC, albo coś od Szwedów - może Volvo S80, ale z pewnością nie Japończyka. Lexus oczywiście w tym samym segmencie będzie pewnie miał lepszą opcję, czyli w standardzie np. podgrzewana kierownica, czy fotele z opcją masażu, ale jak dla mnie to nadal nie jest marka, za którą warto byłoby płacić takie pieniądze.

Tematy tego miesiąca na naszym portalu

Ostatnie prace nad BMW X5 eDrive zakończone. Model trafia do seryjnej produkcji

Ostatnie prace nad konstrukcją X5 eDrive mają się ku końcowi.

materiał opublikowany: 3 dni temu | liczba komentarzy: (2)

Lexus przyjmuje zamówienia na GS300h. Najtańsza wersja za blisko 210 tys. złotych

Japoński koncern przyjmuje pierwsze zamówienia na swojego flagowego sedana.

materiał opublikowany: 5 dni temu | liczba komentarzy: (3)

Viper SRT nie znalazł oczekiwanej liczby odbiorców. Producent tnie linie produkcyjne

Producent obniża wydajność pracy swoich fabryk.

materiał opublikowany: 7 dni temu | liczba komentarzy: (2)

Bądź z nami na bieżąco

Facebook

Kanał RSS

Twitter

Śledź nas

Ostatnie aktualności

Nissan przywraca do życia poprzednią generację modelu Rogue

publikacja dodana 3 dni temu | komentowano: (2) razy

Renault odświeża ofertę kliencką w swoich salonach sprzedaży

publikacja dodana 9 dni temu | komentowano: (2) razy

Mercedes potwierdza i wprowadza S-klasę w wersji Cabrio

publikacja dodana 10 dni temu | komentowano: (2) razy

Ważne